Bum! Witam witam. Uznałam, że aby wzbudzić w Was trochę ciekawości, to rozdziału możecie się spodziewać jutro, a dzisiaj przybywam ze zwiastunem! Piszcie pod spodem, co o tym sądzicie ;D No... To życzę udanego wypoczynku i zapraszam do czytania! :D
***
-Może prawda, czy wyzwanie? Będzie ciekawie. - zaproponowała Laura zacierając ręce, jak to robią złoczyńcy na filmach.
-Moja babcia - po tych słowach wszystkie zaczęłyśmy się śmiać.
Gdyby wzrok mógł zabijać, Veronika już dawno leżałaby martwa.
-Czyli to przez Ciebie musiałam z nim tańczyć?! - powiedziała brunetka wstając powoli.
Czułam, jakby każda z moich komórek go rozpoznała, tylko mój rozum nie potrafił go sobie przypomnieć. Kto to jest?
-Co robisz w kuchni na podłodze? - spytała. Ja momentalnie podniosłam się i odpowiedziałam:
-Yyy.. Szukałam szkieł kontaktowych - zmyśliłam.
-Ty nosisz szkła kontaktowe? - zdziwiła się Van.
-Już nie! - odpowiedziałam radosna.W dłoni trzymał jedną czerwoną różę. Wręczył mi ją. Już chciałam coś powiedzieć, ale przyłożył palec do moich ust.
Gdy tam weszłam w twarz rzuciły mi się przeróżne zapachy. I nie wszystkie były za miłe. Wszędzie były porozwalane ubrania. Jedzenie było poprzyklejane do ścian i sufitu. Na podłodze leżały przeróżne przedmioty.
***
Ciekawy
OdpowiedzUsuńTeraz to mnie wkurzyłaś XD
OdpowiedzUsuńDawaj szybko następny bo nie wytrzymam XD
zapraszam do siebie :) http://raura-rossilaura.blogspot.com/
Yyy znaczy chodziło mi abyś dodała jak najszybciej ten rozdział XD
OdpowiedzUsuńSpoko zrozumiałam :) haha ;D
Usuń